Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguorieg
1935 r.
PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO
O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.
TOM I.
KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ
DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.
Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.
Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nieskończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kiedy obrazić.
Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.
Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.
Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.
W roztargnieniach mów:
Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.
Bom obrał i poświęcił to miejsce, aby tam imię moje było na wieki. — II Krn 7, 16.
PRZYGOTOWANIE. — Pielgrzymi z wielkim rozrzewnieniem nawiedzają święty domek w Loretto i różne miejsca w Ziemi Świętej, gdzie Pan Jezus się narodził, żył, umarł i był pochowany. Jednakże z większym jeszcze nabożeństwem winniśmy przebywać w kościele, w Obecności Pana Jezusa — Przenajświętszego Sakramentu. Nie ma bowiem świątyni bardziej pobudzającej do pobożności, w której by serce mogło doznać większej pociechy, niż kościół, w którym jest Przenajświetszy Sakrament. A jednak większa część ludzi prawie nigdy Go nie odwiedza.
I. — Z jaką czcią i z jakim rozrzewnieniem pielgrzymi nawiedzają święty domek w Loretto, lub różne miejsca w Ziemi Świętej, jak stajenkę betlejemską, Kalwarię, Grób Święty, miejsca, gdzie Pan Jezus mieszkał, umarł i był pochowany! Z o ileż większym jednak wzruszeniem winniśmy pozostawać w kościele w Obecności Samegoż Pana Jezusa, wobec Przenajświętszego Sakramentu! Bł. Jan z Avili powiedział, iż nie mógłby znaleźć świątyni bardziej pobudzającej do pobożności, w której by serce mogło doznać większej pociechy, niż kościół, w którym jest Przenajświętszy Sakrament. — Toteż O. Baltazar Alvarez płakał, widząc pałace książąt pełne ludzi, a kościoły, w których pozostaje Przenajświętszy Sakrament, puste i opuszczone.
O Boże! gdyby Pan Jezus pozostawał tylko w jednym kościele na ziemi, na przykład w kościele Św. Piotra w Rzymie i to tylko w jednym dniu w roku, iluż ludzi znakomitych, królów, starałoby się o to, by w on dzień stanąć wobec Króla Niebios, Który wrócił na ziemię. Jakże wspaniałe, złote, drogimi kamieniami przyozdobione Tabernakulum przygotowano by tam dla Pana Jezusa. Cała świątynia w on dzień tonęła by w blasku światła. Jednak Odkupiciel powiada: Nie chcę ograniczać Swej Obecności tylko do jednego kościoła i jednego dnia, nie zależy mi na tak wielkim przepychu i oświetleniu, chcę pozostawać zawsze i wszędzie, gdzie się znajdują moi uczniowie, aby wszyscy z łatwością, o jakiejkolwiek godzinie znaleźć mnie mogli.
Gdyby Pan Jezus nie pomyślał o tym cudzie miłości, któżby go mógł uważać za możliwy? Gdyby ktoś odezwał się do Pana Jezusa, wstępującego do Nieba: Panie, jeśli chcesz okazać nam Swą Miłość, pozostań z nami na Ołtarzach pod postacią Chleba, abyśmy Cię mogli znaleźć, skoro tylko zechcemy, czyż takiej prośby nie uważano by za zuchwalstwo? Czego jednak ludzie ani przypuścić nie mogli, Zbawiciel nasz postanowił i wykonał.
II. — Niestety! Jakże ludzie odwdzięczają się temu Panu Bogu za tak wielką dla nich Miłość? Przynajmniej ty, przez swą cześć dla Przenajświętszego Sakramentu staraj się zadośćuczynić za tak wielką ich niewdzięczność; o ile twe stanowisko ci pozwala, staraj się słowem i przykładem zachęcać innych do częstego nawiedzania świątyni, w której Pan Jezus przebywa.
Modlitwa.
Jezu, mój Odkupicielu, Miłości duszy mojej, ile Cię kosztowało, byś mógł pozostać z nami w Przenajświętszym Sakramencie! Musiałeś najpierw umrzeć, byś mógł pozostać na naszych Ołtarzach, musiałeś ofiarować się na znoszenie tylu zniewag, jakie w tym Sakramencie Cię czekały. My zaś jesteśmy tak leniwi i niedbali w nawiedzaniu Ciebie, choć wiemy, jak Ci są miłe nasze odwiedziny i jak pragniesz obdarzać Łaskami tych, którzy przychodzą do Ciebie. Panie, przebacz mi, gdyż i ja należę do liczby tych niewdzięcznych. Od dzisiaj, mój Jezu, chcę często Cię nawiedzać i jak najdłużej, wedle możności, przed Tobą przebywać, dziękować Ci, kochać Cię i prosić o Łaski, dlatego bowiem zostałeś na ziemi, zamknięty w Tabernakulum, stawszy się naszym Więźniem Miłości.
Kocham Cię, Dobroci Nieskończona; kocham Cię, Boże Miłości; kocham Cię, Dobro Najwyższe, godne największej miłości. Spraw, abym zapomniał o sobie i o wszystkim, aby pamiętać tylko o Twej Miłości i resztę dni swego życia poświęcić dla Ciebie. Spraw, aby od dzisiaj największą radość sprawiało mi przebywanie u Nóg Twoich. Zapal mnie całego swą świętą miłością. Maryo, Matko moja, uproś mi wielką miłość do Przenajświętszego Sakramentu; skoro zaś ujrzysz, że jestem niedbały pod tym względem, przypomnij mi dzisiejszą obietnicę, iż codziennie Przenajświętszy Sakrament będę nawiedzać. Amen. (II, 166)
Zachęcamy do:
- uczczenia Najświętszej Maryi Panny w miesiącu maju: Nabożeństwo majowe – dzień 4
- uczczenia Zmartwychwstania Pańskiego: Nabożeństwo na okres wielkanocny.
© salveregina.pl 2023