Rogier van der Weyden Zdjęcie z krzyża. Muzeum Prado w Madrycie

 

Posłuchaj

 

Wielki malarz niderlandzki stworzył w swoim dziele ujętą w artystyczne ramy historię – poruszającą opowieść o Chrystusie zdejmowanym z Krzyża. XV-wieczna idea odkupienia bardzo silnie oddziałuje na widza, który dostrzega przejmującą rozpacz Matki Boskiej i bliskich Jezusowi osób cierpiących u Jego stóp. – Rogier stworzył scenę narracyjną, ale ograniczoną do jednego momentu, jednej akcji. Zamknął te wszystkie postaci w iluzjonistycznej szafie. Na tym polega innowacyjność i niezwykłość tego obrazu – podkreślała w audycji “Jaki to obraz” dr Grażyna Bastek.

Wiadomo, że w 1427 Rogier pojawił się w pracowni Roberta Campina, który działał wraz z Jacques’em Daretem. Byli to najbardziej znani malarze w rodzinnym mieście artysty – Tournai. W 1432 roku został przyjęty do gildii malarzy miasta. Gildie w Niderlandach były swoistymi korporacjami zrzeszającymi artystów w celu obrony ich interesów oraz nadzorowania działalności, co miało wpływ na wysoką jakość dzieł.

Prawdopodobnie pomiędzy 1432 a 1435 artysta przebywał w Brugii, gdzie działał Jan van Eyck, i w Leuven, gdzie tamtejsze bractwo strzelców – kuszników, łuczników (Onze-Lieve-Vrouw van Ginderbuiten) zamówiło w 1434 tryptyk ze “Zdjęciem z Krzyża”.
Ten poruszający obraz przeznaczony był do niewielkiej kaplicy, w której jeszcze silniej oddziaływał na wiernych uczestniczących w religijnej odnowie, podczas mszy.

Zapraszamy do wysłuchania opowieści dr Grażyny Bastek w audycji Michała Montowskiego.

 

Źródło: Polskie Radio

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2024