zmartwychwstanie ciał
Zawartość strony
Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego
1935 r.
PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO
O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.
TOM II.
KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ
DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.
Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.
Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci nieskończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kiedy obrazić.
Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.
Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.
Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.
W roztargnieniach mów: Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.
ŚRODA.
Zmartwychwstanie ciał na Sądzie Ostatecznym.
Oto Tajemnicę wam powiadam, wszyscy wprawdzie zmartwychwstaniemy, ale nie wszyscy odmienieni będziemy. l Kor. 15, 51.
PRZYGOTOWANIE. — Zabrzmi trąba i wszyscy umarli zmartwychwstaną; wezmą toż samo ciało, którym służyli Panu Bogu na tej ziemi, lub Go obrażali. Jakaż jednak będzie różnica między ciałami wybranych, a odrzuconych. Te będą czarne, szpetne, gnijące, tamte białe, piękne, jaśniejsze niż światłość słoneczna. A co w On Dzień nas czeka?
I. — Sąd Ostateczny zapoczątkuje ogień, który zstąpi z nieba i spali ziemię wraz ze wszystkimi ówczesnymi ludźmi. „Ziemia i dzieła, które na niej są, popalone będą”. Pałace, wsie, miasta zamienią się w stosy popiołu. Ogniem musi być oczyszczony ów dom skalany grzechami. Taki koniec bogactw, przepychu i przyjemności ziemskich. I oto „zabrzmi trąba, a umarli powstaną”.
Ile razy myślę o Sądzie Ostatecznym, powiedział Św. Hieronim, drżę na całym ciele; zdaje mi się, iż słyszę głos trąby: „Powstańcie umarli, pójdźcie na Sąd!”
Na głos tej trąby zstąpią z Nieba piękne Dusze Błogosławionych i połączą się ze swymi ciałami, którymi służyły na ziemi Panu Bogu; nieszczęśliwe dusze potępionych wyjdą z piekła i złączą się z tymi przeklętymi ciałami, którymi obrażały Pana Boga. — Jakaż różnica między ciałami Błogosławionych, a potępionych. Ciała Błogosławionych będą piękne, białe, nad słońce jaśniejsze. „Tedy sprawiedliwi będą świecić jako słońce”. Szczęśliwy, kto w tym życiu umie umartwiać swe ciało, odmawiając mu uciech zakazanych; kto, aby tym bardziej trzymać je na wodzy, odmawia mu również przyjemności dozwolonych i trapi je, jak to czynili Święci. Jakże wówczas będzie zadowolony taki Św. Piotr z Alkantary, który po śmierci ukazał się Św. Teresie i powiedział: Szczęśliwa pokuta, która mi wyjednała tak wielką Chwałę.
Ciała zaś potępionych okażą się szpetne, sczerniałe, cuchnące. Jakiejż katuszy dozna potępiony, gdy ze swym ciałem się połączy! Przeklęte ciało, zawoła dusza! Zgubiłam się, by ciebie zadowolić. Ciało zaś tak do duszy się odezwie: Duszo przeklęta, miałaś rozum, czemuś mi pozwoliła na te występki, które ciebie i mnie zgubiły na całą wieczność? — Jeśli więc na nieszczęście się potępisz, dusza i ciało, które teraz zgadzają się w szukaniu uciech zakazanych, w on dzień przemocą zostaną złączone, aby wzajemnie katowały się na wieki.
II. — Pełen grozy będzie koniec świata. Będą miały wówczas kres wszelka wielkość, wszystkie przyjemności, zaszczyty tej ziemi; wszystko skończone. Pozostaną tylko dwie wieczności; jedna Chwały, druga męki; jedna szczęśliwa, druga zaś nieszczęśliwa; jedna pełna radości, druga katuszy; w Niebie sprawiedliwi, w piekle grzesznicy. Biedny, kto świat miłował i dla nędznych przyjemności ziemskich stracił wszystko, duszę, ciało, Niebo i Pana Boga!
Modlitwa:
Mój Jezu i mój Odkupicielu, Który wówczas będziesz mym Sędzią, przebacz mi, zanim ów Dzień nadejdzie. „Nie odwracaj Oblicza Twego ode mnie”. Teraz jesteś dla mnie Ojcem i jako Ojciec przyjmujesz do Swej Łaski syna, który skruszony powraca do Nóg Twoich. Ojcze mój, proszę Cię o przebaczenie; obrażałem Cię, opuszczałem bez powodu — nie zasłużyłeś na to, bym w ten sposób postępował z Tobą. Żałuję za to, boleję nad tym z całego serca; przebacz mi! „Nie odwracaj Oblicza Swego ode mnie“; nie odrzucaj mnie, jak na to zasłużyłem. Wspomnij na Krew, którą za mnie przelałeś, i zlituj się nade mną.
Ojcze mój, kocham Cię i na przyszłość nie chcę oddalać się od Nóg Twoich. Zapomnij o zniewagach, jakie Ci wyrządziłem, i daj, bym bardzo kochał Cię za Twą Dobroć. Pragnę miłować Cię więcej, niż Cię obrażałem; jeśli jednak mi nie pomożesz, nie zdołam Cię miłować. Dopomóż mi, mój Jezu, spraw, abym Ci był wdzięczny za Twą Miłość, bym w On Dzień Sądu znalazł się w liczbie tych, którzy Cię miłowali. Maryo, Królowo i Orędowniczko moja, dopomóż mi teraz; jeśli się bowiem zgubię, nie będziesz mogła w On Dzień mi dopomóc. Ty modlisz się za wszystkich, módl się też za mną, który się szczycę, że jestem Twym oddanym sługą i tak wielką ufność w Tobie pokładam. Amen. (U. 113).
© salveregina.pl 2022