Rok Boży

w liturgji i tradycji Kościoła świętego
z uwzględnieniem obrzędów i zwyczajów ludowych
oraz literatury polskiej

Księga ku pouczeniu i zbudowaniu
wiernych katolików

1932 rok.

ks. Franciszek Marlewski

 

Zwiastowanie Najświętszej Maryi Panny jest jednym z najstarszych świąt Matki Boskiej. Radosna wieść, którą przyniósł Maryi Archanioł Gabriel, już wcześnie skłoniła Kościół do uczczenia tego wyróżnie­nia Najświętszej Dziewicy osobnym świętem. Papież Benedykt XIV mówi, że obchodzono je już w czasach apostolskich. Jakkolwiek tak wczesnego obchodzenia nie można dokładnie udowodnić, jest rzeczą pewną, że święto to jest bardzo stare i już w IV wieku było rozpowszechnione w całym Kościele. Początkowo nazywano je tylko „świętem Najświętszej Dziewicy”.

 

NABOŻEŃSTWO KU CZCI ZWIASTOWANIA NMP 

 

Od dawna 25 marca jest dniem tej uroczystości. Bo chociaż Św. Chryzostom w kazaniu na Boże Narodzenie zapewnia, że za jego czasów zdołano z całą pew­nością ustalić na podstawie aktów spisu ludności żydowskiej, znaj­dujących się w archiwach rzymskich, jakoby Pan Jezus urodził się 25 marca

Również św. Augustyn, opierając się na tradycji, twierdził, że Syn Boży przyjął ciało w łonie Najświętszej Dziewicy w dniu 25 marca.

 

 

 

 

 

 

Religijne średniowiecze łączy dzień ten jeszcze z innymi wypadkami. Twierdzi, że 25 marca stworzył Pan Bóg pierwszego człowieka.

Potop wyniszczył ludzi i Pan Jezus umarł na krzyżu. Podstawę tego przypuszczenia stanowi dawna tradycja i hymn pe­wien, który się jeszcze zachował.

Nawet astronomowie, którzy w tym czasie rozpoczynają rok astronomiczny, wyliczyli rzekomo, że dzień ten należy uważać jako dzień stworzenia świata, ponieważ w nim właśnie utworzyła się pewna konstelacja gwiazd, jaka powtórzyła się w czasie potopu, narodzenia Mojżesza i hołdu Mędrców ze Wschodu.

Z radosnym uczuciem chwały, uwielbieniem i wdzięcz­nością względem Maryi i Odkupiciela święci świat katolicki uroczy­stość Zwiastowania, bo ta przypomina nam wielką chwilę Wcielenia Syna Bożego. Owo przedziwne wydarzenie położyło kres wyczeki­waniu ludzkości przez cztery tysiące lat, rozkrzewiło chwałę Bożą, sprawiło radość aniołów i zgotowało wybawienie człowieka. Ta wzniosła chwila była jakby uwieńczeniem całego stworzenia, ponie­waż złączyła znowu stworzenie ze Stwórcą swoim. Tajemnica ta jest niezmiernie ważna dla wszystkich ludzi, bo stanowi o ich odkupieniu. Szczególnie powinny zrozumieć niewiasty jej głębokie dla siebie znaczenie; albowiem godność macierzyństwa Bożego, której Najczystsza Dziewica dziś dostępuje, przywróciła poszanowanie godności niewieściej. Co było przepadło przez nieposłuszeństwo Ewy, to naprawiła Marya. Dzień Zwiastowania N. M. P. jest przeto uroczystym świętem chrześcijańskich niewiast, świętem wdzięczności względem Maryi za przedziwną usługę, jaką oddała swoim towa­rzyszkom, świętem przyrzeczenia, że będą zawsze świadome swej wielkiej godności.

Abyśmy nie zapominali o doniosłości i dobrodziejstwie Zwia­stowania, Kościół podał skuteczny środek. Każe po trzykroć dzien­nie dzwonić na „Anioł Pański”. Zwyczaj ten istnieje już ponad 600 lat. Zapoczątkował go Św. Bonawentura, który w roku 1269 polecił, aby członkowie zakonu franciszkańskiego biciem dzwonów zachęcali do uczczenia tajemnicy Wcielenia Syna Bożego i do trzy­krotnego pozdrowienia Maryi. Papież Jan XXII potwierdził w roku 1318 po raz pierwszy to nabożeństwo, zaprowadzone najpierw w zachodniej części Francji, i udzielił dziesięć dni odpustu tym, którzy by je ze skruchą odprawiali. Po dziewięciu latach zarządził ten sam papież, aby na odgłos wieczornego dzwonu odmówić trzy „Zdrowaś Marya”. 42 lata później polecił pewien synod, aby dzwoniono także o świcie i odmawiano trzy „Ojcze nasz” i trzy „Zdro­waś Marya”. Zwycięstwo nad Turkami spowodowało, że wzywa się także w południe na „Anioł Pański”. Turcy bowiem oblegali w r. 1456 już cztery miesiące Białogród. Postanowili więc szturmem wziąć miasto. Franciszkanin Kapistran, który był duszą wojsk chrześcijańskich, wziął do ręki krzyż i, wezwawszy pomocy Najświętszej Panny, zapalał rycerzy do nowego bohaterstwa; odnieśli wspaniałe zwycięstwo. Na stałą pamiątkę tegoż zarządził papież Kalikst III (umarł r. 1458), aby w całym świecie chrześcijańskim dzwoniono codziennie pomiędzy godziną 2-gą a 3-cią (godzina odniesienia zwycięstwa) na „Anioł Pański”. Później przesunięto odmawianie modlitwy na porę południową. Zwyczaj ten wnet się bardzo rozpo­wszechnił, cieszył się opieką papieży i otrzymał swoją dzisiejszą postać. Przodkowie nasi bardzo gorliwie odmawiali tę modlitwę na uwielbienie Tajemnicy Wcielenia, a cześć swoją dla niej objawiali tym, że przerywali nie tylko prywatne prace, ale nawet publiczne zajęcia, aby chwil kilka poświęcić skupieniu i modlitwie. I ty przerwij na odgłos dzwonów twoją pracę i słuchaj, co ci radośnie głoszą: Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi, i poczęła z Ducha Świętego!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2024