Święta Pelagia

12 Października.

Żywot Św. Pelagii.

(żyła około r. 460.)

 

 

 

 

Źródło: Żywoty Świętych Pańskich Starego i Nowego Testamentu z dzieła Ks. Piotra Skargi, T. V, 1880r.

 

 

Nieskończone winniśmy dzięki Panu Bogu, Który nie pragnie zguby grzesznika, ale chce wszystkich przez pokutę do żywota; którzy grzesząc utracają, przywodzić. Opowiemy na ten przykład zdarzenie zapisane w Żywotach Świętych u Matafrasta, z czasu panowania Teodozjusza cesarza.

Wielebny biskup antiocheński przyzwał był do siebie dla potrzeby kościoła, ośmiu innych biskupów, między którymi był Nonnus, biskup heliopolski, znany ze szczególnej świątobliwości żywota. Gdy się biskupi zeszli do kościoła Św. Juliana i zasiadłszy przy drzwiach kościoła słuchali ze czcią budującej przemowy jaką Nonnus na ich żądanie uczynił, mijała ich z wielką idąc pompą i kosztownie bardzo ubrana i upiększona, śliczna i pełna wdzięku jedna niewierna z pań antiocheńskich, sławna z niesłychanej próżności i złego życia osoba. Perły, złoto, kamienie drogie pokrywały ją całą; otaczało ją liczne przybranych bogato pachołków i dziewcząt grono, a woń pachnideł powietrze za przechodzącą napełniała.

Ujrzawszy ją biskupi idącą śmiało, nieskromnie, z niepokrytą głową i obnażone mającą ramiona, zawstydzeni spuścili oczy odwracając się od niej. Lecz Nonnus błogosławiony długo na nią patrząc, zwrócił się do nich i rzecze: Izali was uroda tej niewiasty nie poruszyła? A gdy wszyscy milczeli, pochylił głowę i rzewnie płakał. Po chwili, wzdychając, zapytał po raz drugi biskupów: – Jako zaiste piękność tej niewiasty nie wzruszyła was wcale? A gdy oni milczeli, Nonnus rzecze: – Jam się z niej wiele nauczył: Bóg postawi tę niewiastę przed strasznym Sądem Swoim, i z niej nas i nasz urząd sądzić będzie. Ileż to ona godzin na próżnym trefieniu się strawiła, wszystkie starania obracając na to, by jej nie zbywało na niczym, co by ją w oczach patrzących piękniejszą uczynić mogło. A my, mający Oblubieńca Nieśmiertelnego, na Którego patrzeć pragną Aniołowie, nie staramy się ozdabiać nędznych dusz naszych ku upodobaniu Boskim Oczom Jego! Zaniedbujemy przez szczere lenistwo i niedbalstwo nasze, zmywać z niej sprośności grzechów, aby ją czystą i piękną przed Nim stawić! – To powiedziawszy, powstał i poszedł do swej gospody. Tam upadł na kolana i bijąc się w piersi, a łzy obfite wylewając, mówił do Pana Jezusa: – Odpuść mnie nędznemu grzesznikowi, Panie! Pilność tej niewiasty około przystrojenia ciała, które na jeden dzień ma tylko służyć, przechodzi wszelką pilność i staranie moje o dobro mej duszy! Jakoż ja na Cię wejrzę i czym Ci się usprawiedliwię, mój Boże? Ta niewiasta z próżności obiecała śmiertelnym ludziom ku ich upodobaniu piękną się czynić, i pełni to co obiecała; a ja Tobie Bogu mojemu obiecałem starać się o to, abym się Oczom Twoim podobał, a skłamałem niepoczciwie, wiary Tobie przez opieszałość moją nie dotrzymując!

Nazajutrz po tej pełnej gorącej skruchy modlitwie, rzekł Nonnus do diakona, towarzysza swojego: – Dziwny sen miałem: widziałem u rogu Ołtarza czarną, szpetną i odrażającą woń wydającą gołębicę, która wkoło mnie latała, i póty od niej uwolnić się nie mogłem, aż kiedy wiernym nieochrzczonym wyjść z kościoła kazano. Po skończonej Mszy Świętej, gdym z kościoła wychodził, przyleciała powtórnie, szpetna jako i pierwej około mnie latając; jam ująwszy ją wrzucił w wodę, która była w przysionku kościelnym, i ptaszyna jak śnieg biała, wzleciała w górę i znikła mi z oczu! Sen swój opowiedziawszy, poszedł biskup do kościoła i tam na żądanie miejscowego biskupa, kazanie uczynił. Mówił śmiało i rzewnie o strasznym Sądzie Bożym, o dobrach które Pan Bóg gotuje tym, którzy Go miłują. A słowa jego pełne dzielności i namaszczenia Ducha Świętego, skruszyły serca słuchaczy i do łez pobudziły wszystkich.

Zrządzeniem Miłosierdzia Bożego, przyszła na to kazanie owa grzesznica, Pelagia, która dotąd nigdy jeszcze w kościele nie postała, a na swe grzechy nie wspomniała. Usłyszawszy ona jak Św. Nonnus występki ludzkie roztrząsał i gromił, bojaźnią Bożą zdjęta, w rozpaczy płaczu utulić nie mogła, i zaledwie powróciła do domu, posłała do świętego kaznodziei list następujący: Świętemu uczniowi Chrystusowemu, grzesznica, uczennica diabelska. Słyszałam o twoim Bogu, iż z Nieba zstąpił, poniżony przyszedł na ziemię nie dla sprawiedliwych, ale dla grzesznych, aby ich zbawił, i tak się uniżył, iż z grzesznikami obcował Ten, na którego Aniołowie patrzeć nie śmieją. Ty panie mój, jeżeliś jako od Chrześcijan słyszę, prawdziwy uczeń Jego, nie chciej mną gardzić, która pragnę przywiedzioną być do Zbawiciela świata, abym na Przenajświętszą Twarz Jego patrzała. – A Nonnus jej odpisał: – Jaka bądź jesteś, przed Bogiem zataić się nie możesz, a sama wiesz, jakie są twe myśli. Miej się na baczności, abyś twych grzesznych sideł zastawiać na mnie níe chciała, gdyż ja jestem nędzny sługa Boga Najwyższego. Jeśli masz dobrą wolę wierzyć w Boga mojego i naśladować cnoty Jego, a moją osobę widzieć pragniesz, przyjmę cię w przytomności innych biskupów, i co mi masz powiedzieć wysłucham. Z radością wielką list ten przeczytała Pelagia i gdy biskupi zgromadzili się w kościele Św. Juliana, przyszła tam jawnogrzesznica i padła do nóg Św. Nonnusa, mówiąc: Proszę, panie, naśladuj Mistrza twego, Jezusa, pokaż mi Łaskę, i uczyń mnie Chrześcijanką, bom jest jak morze i przepaść wszystkich złości. Proszę abym dziś była ochrzczona! Zaledwie zdoławszy podnieść ją z ziemi, rzekł do niej biskup: – Prawa kościelne zakazują niewiasty złego jak twoje życia, dopuszczać do Chrztu pierwej, aż da rękojmię, iż się do niego więcej nie wróci. A ona po raz drugi padając mu do nóg, polewając je łzami i ocierając włosami swymi zawołała: – Zdasz liczbę na sprawiedliwym Sądzie Bożym za duszę moją i na tobie ciążyć będą me grzechy, jeśli odwleczesz, a mnie nieczystej grzesznicy, dziś jeszcze zbawiennego nie dasz obmycia.

Widząc gorącość jej wiary, posłali biskupi po diakonisę Romanę, aby jej do Chrztu służyła, i Nonnus rzekł do niej: – Wstań córko, uczynię to czego żądasz, ale pierwej wyznaj twe grzechy i żałuj za nie. W sumieniu moim, odpowie, nie mam nic dobrego i morze nie jest tak wielkie, jak niezliczone są grzechy moje. Wszakże ufam Bogu, iż wejrzy na mnie i złoży ze mnie ciężar moich występków. Ochrzcił ją tedy biskup święty, bierzmował i Ciałem i Krwią Pańską nakarmił. Po czym naznaczył jej diakonisę Romanę na matkę duchowną, która wziąwszy ją do siebie, prawd i dróg Bożych nauczała.

Nim to jednak nastąpiło, chcąc Pelagia rozporządzić swym mieniem, dnia trzeciego po Chrzcie przyzwała sługę swego, który wszystką majętnością jej zawiadywał i kazawszy mu spisać wszelkie swe posiadłości i kosztowności: złoto, srebro, perły, kamienie i szaty, gdy to uczynił, przyzwała Romanę i Nonnusa Świętego, i składając owe bogactwa w ręce jego, mówiła: Oto jest majętność panie mój, którą mnie ubogacił ów ze wszech miar najuboższy szatan. Składam to w ręce twoje, czyń z tym co najlepszym być mniemasz; ja innych szukać już będę bogactw u Pana Jezusa, Odkupiciela mojego. A biskup zawoławszy starszego kościelnego, wręczył mu owe skarby dodając: – Poprzysięgam cię na Nierozdzielną Trójcę, abyś to wszystko rozdał jedynie wdowom, sierotom i ubogim, aby to co się źle nabyło, dobrze użyte zostało; aby grzesznica skarb sprawiedliwości mieć z tego mogła. A jeżelibyś samemu sobie cząstkę stąd jaką przywłaszczył, przekleństwo padnie na dom twój i uczestnictwo z tymi mieć będziesz, którzy wołali: Ukrzyżuj, ukrzyżuj!

Pelagia potem wezwawszy czeladkę swą do siebie, wolnością wszystkich udarowała i złote im upominki rozdając mówiła: Wyzwalajcie się co najrychlej z tego pełnego grzechów świata, abyśmy jak dotąd, tak i w owym szczęśliwym żywocie, wspólnie z sobą żyć mogli. – Ósmego dnia, gdy zdjąć już miała białą szatę, którą katechumeni od chwili przyjęcia Chrztu Świętego nosili, w nocy, nikomu nic nie mówiąc, zrzuciła ją, a w to miejsce przywdziała włosiennicę, uszła tajemnie i nigdy już odtąd w Antiochii widziana nie była. Płakała jej bardzo Remana, ale ją Nonnus cieszył: – Wesel się raczej, mówił, Pelagia dobrą sobie cząstkę z Magdaleną obrała. Pokutnica tymczasem poszła do Jeruzalem i przy górze oliwnej gdzie się Pan Jezus modlił, izdebkę sobie z jednym maleńkim okienkiem postawiwszy, w niej się zamknęła i tam lat 4 w męskim odzieniu, a w surowej pokucie przeżywszy, w tejże izdebce, z której nie wychodziła nigdy, w ręce anielskie ducha czystego oddała. Gdy ją poznano po śmierci i rozniosła się wieść o niej, od Jerycho i od Jordanu zeszły się dziewice zakonne ze światłem i śpiewami i pogrzebały święte jej ciało. Taki jest żywot grzesznicy, takie nawrócenie zgubionej, z którą daj nam Panie Boże znaleźć Miłosierdzie na strasznym Sądzie Twoim. Amen.

 

 

Pożytki duchowne.

 

 

Próżność i owa chęć gorączkowa zajmowania wszystkich wdziękami swymi, jest zabójczą dla ducha, a tym samym najmocniej poniżającą godność człowieka wadą. To bezmierne ubóstwienie w własnej osobie zwierzęcej strony istoty, którą Pan Bóg na obraz i podobieństwo swoje stworzył, strąca niewiastę w otchłań pogaństwa; rozbudza w niej bowiem ohydne przywary i skłonności, a czyni ją nieprzyjaciółką wszystkiego co piękne, wzniosłe i dobre, nieprzyjaciółką Boga Samego. Wielkie prawdy i zasady Jego mądrej, a tak szczytnej nauki, potępiając na każdym kroku jej lekkomyślne postępowanie, jej nie porządną miłość samej siebie, której najświętsze poświęca obowiązki, sprzeciwiają się jej uczuciom, przekonaniom i widokom, a zatem przez nią potępione być muszą. Ta jest logika puszczających się na podobne bezdroża. Ale Pan Bóg i z kamieni sługi sobie uczynić potrafi. Naganiając przeto błędy, oszczędzajmy i szanujmy błądzących, słowem i przykładem dobrą o ile można wskazując im drogę. Nadejdzie może chwila, kiedy opamiętani dadzą świadectwo, że Łaska Boża dzielniejszą jest od ich wad i słabości, a my pamiętajmy na to: że większa jest radość w Niebie z jednego nawróconego grzesznika, niżeli z dziesięciu sprawiedliwych.

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023

Newsletter

Otrzymaj za darmo: Niezbędnik modlitewny za dusze czyśćcowe.
Jeśli chcesz otrzymywać żywoty świętych, codzienne rozmyślania, modlitwy za dusze czyśćcowe, nowenny przed świętami, wypełnij poniższy formularz.
Zaznacz: *
Regulamin *