Przenajświętszego sakramentu
Zawartość strony
- 1 Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
- 2 Czciciele Przenajświętszego Sakramentu.
- 3
- 4
- 5 II. — Nie ulega wątpliwości, iż z pomiędzy wszystkich nabożeństw, nabożeństwo do Przenajświętszego Sakramentu jest Panu Bogu najmilsze, a dla nas najpożytniejsze. Nie nuż się więc, lecz ćwicz się w nim z wielką pobożnością i żarliwością wytrwałą.
- 6 Modlitwa:
Rozmyślania na wszystkie dni całego roku
z pism Św. Alfonsa Marii Liguorego
1935 r.
CZWARTEK.
Czciciele Przenajświętszego Sakramentu.
Kosztujcie i zobaczcie, że słodki jest Pan. — Ps. 33, 9.
PRZYGOTOWANIE. — Niewątpliwie z pomiędzy wszystkich nabożeństw nabożeństwo do Przenajświętszego Sakramentu jest Panu Bogu najmilsze, a dla nas najpożyteczniejsze. Toteż Wszyscy Święci byli szczególniej rozmiłowani w tym nabożeństwie. Naśladujmy Świętych i posłuchajmy Kościoła, który nas wzywa, abyśmy skosztowali i zobaczyli, jak słodki i miły jest Pan.
I. — Wiara nas poucza i jesteśmy obowiązani w to wierzyć, iż w Hostii konsekrowanej jest rzeczywiście Pan Jezus pod postacią chleba. Pozostaje na naszych Ołtarzach, jako na Tronach Miłości i Miłosierdzia, aby udzielać Łask i okazywać, jak nas miłuje. Toteż podobają się Jego Sercu, którzy Go często nawiedzają i przebywają w kościołach, aby Panu Jezusowi towarzyszyć. Sam Pan Jezus powiedział Św. Marii Magdalenie de Pazzi, aby Go trzydzieści trzy razy dziennie nawiedzała. Ta ukochana Jego oblubienica była Mu posłuszna i przy każdym nawiedzeniu starała się jak najbardziej zbliżyć do Ołtarza.
Dusze pobożne, które często nawiedzają Przenajświętszy Sakrament, opowiadają o darach, oświeceniach, jakie tam otrzymują; mówią o tym, jaki żar miłości tam je rozpala, jakim Niebem jest dla nich przebywanie wobec Przenajświętszego Sakramentu. Sługa Boży O. Ludwik La-Nusa, wielki misjonarz, już jako młodzieniec i świecki, tak był rozmiłowany w Przenajświętszym Sakramencie, iż zdawało się, że nie mógł się oderwać od obecności swego drogiego Pana. Takiego tam doznawał szczęścia, iż jego kierownik duchowny polecił mu, aby dłużej niż godzinę nie pozostawał wobec Przenajświętszego Sakramentu; aby oderwać się od Pana Jezusa, musiał sobie gwałt zadać.
Podobnież Św. Alojzemu Gonzadze zakazano pozostawać wobec Przenajświętszego Sakramentu; przechodząc mimo, czuł taki pociąg, by się zatrzymać, iż musiał się przełamać, by mógł iść dalej. „Odejdź ode mnie, Panie, odejdż“, mówił wtedy z miłością. — Św. Franciszek Ksawery wobec Przenajświętszego Sakramentu znajdował wytchnienie wśród wielkiej pracy w Indiach. W dzień pracował, noce zaś spędzał na modlitwie przed Przenajświętszym Sakramentem. — Św. Franciszek z Asyżu we wszystkich przeciwnościach, jakie go spotykały, zaraz się udawał do Pana Jezusa Utajonego w Przenajświętszym Sakramencie. Krótko mówiąc, czytajmy Żywoty Świętych, a zobaczymy, że wszyscy byli rozmiłowani w nabożeństwie do Przenajświętszego Sakramentu; ten Sakrament sprawiał im największą radość, był ich najmilszym Skarbem.
II. — Nie ulega wątpliwości, iż z pomiędzy wszystkich nabożeństw, nabożeństwo do Przenajświętszego Sakramentu jest Panu Bogu najmilsze, a dla nas najpożytniejsze. Nie nuż się więc, lecz ćwicz się w nim z wielką pobożnością i żarliwością wytrwałą.
„Skosztujcie, a zobaczcie, iż słodki jest Pan“. Doświadcz sam, a zobaczysz, jak wielki z nabożeństwa do Przenajświętszego Sakramentu odniesiesz pożytek. Wiedz, iż czas, kiedy przebywasz wobec Przenajświętszego Sakramentu, najwięcej przyniesie ci pożytku za życia, będzie też cieszyć cię przy śmierci i w wieczności. Bądź również przekonany, że więcej zyskasz przez kwadrans modlitwy wobec Przenajświętszego Sakramentu, niż przez wszystkie ćwiczenia pobożne dnia całego. — Gdzież dusze pobożne czyniły najpiękniejsze postanowienia, jeśli nie u stóp Przenajświętszego Sakramentu? Kto wie, może i ty kiedyś przed Tabernakulum postanowisz sobie oddać się całkowicie Panu Bogu?
Modlitwa:
O nieskończony Majestacie, Dobroci Nieskończona! Tak bardzo ludzi miłujesz; tyle uczyniłeś dla pozyskania ich miłości; skądże więc to pochodzi, że z pomiędzy nich tak nieliczni Cię kochają? Nie chcę już odtąd należeć do liczby tych nieszczęśliwych niewdzięczników; postanawiam sobie kochać Cię, ile zdołam, kochać Ciebie jedynie i okazywać Ci swą miłość przez częste nawiedzanie Cię i przebywanie w Twej Obecności. Ty na to zasługujesz, polecasz mi to z tak wielkim naciskiem; chcę być Ci posłuszny. Spraw, Panie, abym zupełnie Cię zadowolił; proszę Cię o to przez Zasługi Twej Męki. Dobra ziemskie daj tym, którzy ich pragną; ja pragnę jedynie wielkiego Skarbu Twej Miłości. Kocham Cię, mój Jezu, kocham Cię, Dobroci Nieskończona. Tyś całym mym bogactwem, jedynym mym zadowoleniem, miłością mą jedyną.
— O Matko pięknej Miłości, Maryo, dopomóż mi, bym zawsze ze wszystkich sił kochał Twego Boskiego Syna i sprawił, aby i inni Go kochali. Amen. (*T, 367).
© salveregina.pl 2022