Św. Jakub Mniejszy apostoł

1 maja

Żywot Św. Jakuba, Apostoła.

 

 

Źródło: Żywoty Świętych Pańskich Starego i Nowego Testamentu z dzieła Ks. Piotra Skargi, T. III, 1880r.

 

 

Św. Jakub Apostoł, nazwany mniejszym, dla odróżnienia go od drugiego Apostoła tegoż imienia, był synem Alfeusza i Marii Kleofasowej, siostry ciotecznej Matki Boskiej. Zwano go także Sprawiedliwym, dla wielkiej świętobliwości, jaką się od najmłodszego wieku swego odznaczał. Wina i tego co by go upoić mogło nigdy nie pił i mięsa nie jadł, w prostym płóciennym tylko odzieniu chodził, a przez klęczenie ustawiczne na modlitwie, kolana miał tak zgrubiałe, jak skóra wielbłąda. Żony wcale nie pojął, a przez wzgląd na wysoką jego świętobliwość, wolno mu było wchodzić do tej Części świątyni, gdzie tylko sami kapłani przypuszczeni bywali. Takim był ten Święty kiedy go Chrystus Pan raczył na apostolstwo powołać. Bliski krewny Zbawiciela (dlatego też bratem nazywany Chrystusa Pana) miał on być wielce podobny z powierzchowności do Niego. Po ostatniej wieczerzy, kiedy Pan Jezus żegnał swych uczniów, miał Św. Jakub uczynić postanowienie, iż pokarmu żadnego nie przyjmie, dopóki go nie zobaczy zmartwychwstałego. Jemu też pierwszemu ukazał się Chrystus Pan kiedy zmartwychwstał, jak o tym świadczy Paweł Święty w liście swym do Koryntian.

Prostota i niewinność jego żywota tak go wszystkim wdzięcznym i miłym czyniła, a tak miał wielką u apostołów powagę, iż po wniebowstąpieniu Chrystusa Pana, nawet podobno z Jego zalecenia, Jakub Święty  biskupem Jerozolimskim obrany został. Powierzono mu wtedy niezwłocznie pasterstwo nad tymi, którzy się tam z Pana Boga i Chrztu Świętego rodzili. Za jego rządów odbyło się pierwsze konsylium, czyli sobór w Jerozolimie, pod przewodnictwem Piotra Świętego. Chodziło o rozwiązanie wątpliwości względem zachowania lub odrzucenia niektórych przepisów starego zakonu. Jakub Święty idąc za zdaniem Piotra Świętego, księcia apostołów, zalecał w długiej mowie jaką miał do Ojców Świętych, ażeby nawracających się do wiary chrześcijańskiej pogan, nie zmuszano do spełniania przepisów starego zakonu, które już obowiązywać przestały.

Gdy nie tylko u swoich, ale i u żydów tak wysokiej czci i poszanowania dla cnót i świętobliwości swej używał, iż oprócz niższego stanu ludzi, wielu też i faryzeuszów do Wiary Świętej przywodził, uradzili niezbożni, za poduszczeniem Anana, który się o najwyższe biskupstwo starał, ażeby skłonić Św. Jakuba do potępienia Chrystusa Pana w obliczu ludu; a gdy tego uczynić nie chciał, umyślili go zabić. Kiedy wtedy w dniu Wielkanocnym mnóstwo ludzi zgromadziło się w Jeruzalem, prosili Św. Jakuba, ażeby wszedł na wysoki ganek, z którego wszyscy słyszeć by go mogli, i gdy go tam postawili, zawołali głośno na niego: Najsprawiedliwszy mężu, oto lud błądzi o Panu Jezusie ukrzyżowanym, powiedz nam jawnie co Ty o nim trzymasz? A Jakub Święty wielkim głosem krzyknął. Co mnie pytacie o Synu człowieczym, tyle razy wam mówiłem, iż on siedzi w niebie na prawicy Boga, Ojca swojego, i że stamtąd przyjdzie w obłokach niebieskich sądzić żywych i umarłych. — l o słysząc lud zgromadzony, w wielkiej radości zawołał: — Chwała Bogu! Hosanna Synowi Dawidowemu!

Faryzeuszowie żałując wtedy swego postępku, przez który lud zamiast zachwiać się w Wierze Chrystusowej, tym więcej się w niej utwierdził, rzucili się do niego i zepchnęli z tej wysokości na dół. Padł Święty i potłukł się srodze, ale żywym będąc jeszcze, przyklęknął, i podnosząc ręce do nieba, wołał: – Panie, odpuść im, bo nie wiedzą co czynią ! A oni ciskali na niego kamieniami, straszne mu rany zadając Wreszcie przypadł doń jeden z drągiem farbierskim, uderzył w głowę tak si nie, że mózg z niej wyprysnął, i Święty skonał. Pochowany na tymże miejscu, później przeniesiony był do Rzymu.

Ten to Apostoł pierwszy liturgią Mszy Świętej napisał, która zmniejszona tylko, po dziś dzień się zachowuje. On też napisał jeden z listów kanonicznych, należących do ksiąg nowego testamentu, w którym między innymi, te z Ducha Świętego mówi słowa: — Cóż za pożytek bracia moi, jeżeli by kto mówił iż ma wiarę, a uczynków by nie miał odpowiednich tej wierze. Czyż go może sama wiara zbawić? Wiemy też z jaką świętobliwością sam świadczył o wierze swojej. Żył lat 65, a na biskupstwie 30, życiem i śmiercią cześć niosąc Panu Bogu nieogarnionemu, któremu chwała na wieki wieków. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

© salveregina.pl 2023